wtorek, 17 sierpnia 2010

Kubuś słodziak :)

Słoneczna i bardzo upalna niedziela...

sielanka kanzasowo-mariampolska :) spokój i dzień spędzony nie z komputerem a z rodziną,

wsiadamy do samochodu i wybieramy się na odpust do Leśnej i na sernik do cioci Agnieszki ;-)

w samochodzie Kuba mówi

-Mamo nadstaw uszko chce ci coś powiedzieć miłego...

nachylam się do niego i słyszę

-Mamusiu baldzo,baldzo kocham cie ....

oczy radośnie mu się świecą a uśmiech ma słodszy niż moje ulubione pączki w pudrze namiętnie kupowane w osiedlowym sklepie.

p.s Kubusiu też bardzo bardzo kocham Cię!

Brak komentarzy: