wtorek, 17 sierpnia 2010

Kubuś słodziak :)

Słoneczna i bardzo upalna niedziela...

sielanka kanzasowo-mariampolska :) spokój i dzień spędzony nie z komputerem a z rodziną,

wsiadamy do samochodu i wybieramy się na odpust do Leśnej i na sernik do cioci Agnieszki ;-)

w samochodzie Kuba mówi

-Mamo nadstaw uszko chce ci coś powiedzieć miłego...

nachylam się do niego i słyszę

-Mamusiu baldzo,baldzo kocham cie ....

oczy radośnie mu się świecą a uśmiech ma słodszy niż moje ulubione pączki w pudrze namiętnie kupowane w osiedlowym sklepie.

p.s Kubusiu też bardzo bardzo kocham Cię!

środa, 11 sierpnia 2010

szybki spacerek po lublinie.....

Jeśli nie ma co robić na osiedlu, zwłaszcza w niedzielę po południu.... to zawsze jest jakiś wariant awaryjny...... np: wypad do centrum....., na lanserkę...:-)




piątek, 6 sierpnia 2010

...by by "cziko-fako"......


Anett.... najlepsza z żon i tak GO nie lubiła.....

więc pewnie wcale nie żałuje....

Świeżo wyprany i mało używany, 

lansersko-miastowy wózek Chicco zmienił właściciela......:-(((

Jakaś męda GO nam ukradła......

Pocieszająca jest myśl że zło raz dane powraca

i kara dala złodzieja nastąpi

niedziela, 1 sierpnia 2010

Zoo.........

2- godziny po naszych autostradach i już jesteśmy w Stolicy.....

2-godziny w kolejce do kasy i już jesteśmy w ZOO.....

na szczęście jest jeszcze drugie wejście i kolejka to tylko 15 minut.

A w ZOO zastanawiam się czy więcej jest zwierzaków w klatkach

czy ludzi je oglądających.....

Słowem gwar i zgiełk jak na deptaku.......

p.s.  no i jeszcze wytrwałość żony w 40 minutowym oczekiwaniu na Gofry...:-) 



wtorek, 20 lipca 2010

wzorzec....

Oto wzorcowy plac zabaw.

Czysto, schludnie i bezpiecznie a do tego podzielone na sektory wiekowe.

Szkoda tylko że to nie u nas tylko w Koszalinie......

Ale to w końcu Polska A

My to Polska-Mongolska typu XYZ


poniedziałek, 19 lipca 2010

.....zapatrzony, zasłuchany.......

....o czym myslisz....

na co patrzysz....

gdzie teraz Jesteś....



sobota, 17 lipca 2010

.....Balbina.....

Razu pewnego pojechaliśmy na "wojcieczkę..." do Serpelic

na koniki.....

Mama Anetka sie zgodziła na mała przejażdżkę 

ale Kubuś jakoś nie bardzo.....



poniedziałek, 5 lipca 2010

....BASTER.....fajny kolega

W Koszalinie fajnie jest.....

-można pojechać nad morze.....

-albo do lasu....

.....ale na działce u Cioci Tereski też jest czaderskao....:-)

no i jeszcze jest tam mój kolega BASTER




piątek, 2 lipca 2010

Obowiązkowe rzeczy miejsc wczasowych........

W Mielnie jest taki Mors,

przy którym wszyscy ( mali i duzi...) robią sobie fotki.....

my też.......:-)


środa, 30 czerwca 2010

......Maj-Taj...... -tak sie chyba to pisze.....

chyba już bezpowrotnie minęły czasy noszenia naszego synka w chustach

albo w maj-taju

szkoda......

Poczekamy z tymi przyjemnościami do czasu nowego potomka......


wtorek, 29 czerwca 2010

Ślady na piasku.......

Ktos kiedyś śpiewał:  zamki na piasku......

a ja zaśpiewam: ślady na piasku.......

:-) :-) :-)


poniedziałek, 28 czerwca 2010

.......Zero pieluch czyli swoboda jądrowa.........



Ważna data -  ważny dzień........

Dziś już definitywnie Kubuś pożegnał się z z etapem pieluszek w nocy......

A więc zero wypchanych majtek i zgrubień pomiędzy nogami...

niech żyje swoboda"jądrowa".......:-)

Gratulacje Synu, jesteśmy z Ciebie Bardzo Dumni......

Jesteś Naszym BOHATEREM.....!!!!!!!!

piątek, 25 czerwca 2010

Plaża, dzika plaża.........

spokój, luz, i pełnia szczęścia......





wtorek, 22 czerwca 2010

piaskowa drzemka.....

Nie dość że fajnie jest pospać w dzień.....

to na dodatek jeszcze na plaży

...żyć nie umierać...:-) 


poniedziałek, 21 czerwca 2010

Bałtyk........

Morze, plaża, piasek i słońce....:-)




środa, 26 maja 2010

Ważny dzień..............

KOCHAM Cię 

moja Mamusiu...........


wtorek, 25 maja 2010

wspinacz

może kiedyś zostnie "spinaczem".......


niedziela, 23 maja 2010

... " Bjutiful"....   :-)