sobota, 31 stycznia 2009

ząbkowy koszmar

Kolejne ząbki wychodzą Kubie...

tym razem cztery na raz !

za chorobę się nie znam które to (poza jedynkami i dwójkami,reszty nie rozpoznam smilies )

ale nasz dzielny maluch znosi to ząbkowanie całkiem nieźle,

w ciągu dnia praktycznie nie daje po sobie poznać,że cokolwiek mu tam dziąsła raozsadza....

bawi się,biega,śmieje,

gorzej jest w nocy,ale tu nurofen jest niezastąpiony! 

czasami pozwala przespać dwie godzinki bez pobudki i płaczu...

ech te wstrętne zębiska,całe życie człowieka męczą....

do kiedy wyżynają się dziecku ząbki?????

chociaz jakie to ma znaczenie,u Kuby idzie to w ekspresowym tempie więc pewnie niedługo będzie miał wszystkie.

i może wtedy wszyscy odsapniemy...ufff...

Brak komentarzy: